Cannondale Topstone Lefty Recenzja Test Długoterminowy

Cannondale Topstone Lefty Recenzja Test Długoterminowy

Cannondale po raz kolejny zaskakuje nowatorskimi rozwiązaniami, które zmienią definicję tego, co uważaliśmy dotychczas za kolarstwo gravelowe.

Gravele to najdynamiczniej zmieniająca się kategoria na rynku rowerowym. To co trzy lata temu nie śniło się nawet największym rowerowym zapaleńcom, dziś staje się rzeczywistością. Z każdym sezonem na rynku pojawiają się kolejne szokujące rozwiązania. Niektóre z nich wprowadzają prawdziwą rewolucję w tym jak i gdzie jeździmy, inne zbierają kurz na półkach sklepów rowerowych, żeby za chwilę skończyć na śmietniku historii. 

Kiedy pierwszy raz zobaczyliśmy Canonndale Topstone Lefty, przetarliśmy oczy z niedowierzaniem, następnie z uśmiechem wyobrażaliśmy sobie reakcje gravelowych purystów, którzy na widok tego modelu prawdopodobnie dostaną spazmów. Projektując Topstona Lefty Cannondale zdecydowanie nie przejmował się zasadami i pytaniami ‘czy wypada’. Ten model to powiew świeżości na rynku gravelowym, a co ważniejsze maszyna, która pozwala na jazdę w stylu, którego dotychczas po prostu nie było. Ale po kolei…

HISTORIA

Cannondale zawsze wyprzedzał konkurencję nowatorskimi rozwiązaniami, również w przypadku kolarstwa gravelowego, wypuszczając na rynek model Slate w grudniu 2016 roku. Dla porównania Specialized Diverge miał premierę w lipcu 2017 a Trek Checkpoint w marcu 2018. Sztywny rower na amortyzatorze Lefty wywołał wtedy mnóstwo kontrowersji, większość recenzji nie przyniosła jednoznacznej konkluzji, a najstarsi z gravelowców nadal spierają się na temat tego, czy Slate był bardziej szosą, gravelem czy może MTB. 

Cannondale nie stał jednak w miejscu i 2019 wypuścił swój najpopularniejszy model gravelowy — Topstone, wyposażony w sztywny widelec i niczym nieprzypominający poprzednika. Rok później narodziło się karbonowe wcielenie Topstone’a, które zostało bardzo ciepło przyjęte na rynku, a rower zebrał rewelacyjne recenzje. Jednak Cannondale nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i przedstawił 3 nowe modele Topstone’a wyposażone w amortyzator Lefty Olivier oraz koła 27.5. Po co poprawiać coś, co jest dobre? Już wyjaśniamy.

LEFTY OLIVER I KOŁA

Lefty Oliver został zaprojektowany specjalnie pod ten model roweru. Amortyzator zapewnia 30 mm skoku, a dzięki wykorzystaniu widelca powietrznego zakres ugięcia łatwo dostosować do wagi konkretnego użytkownika. Oliver doskonale sprawdził się w długoterminowych testach i nie wymaga korygowania ustawień czy częstego serwisu. Lefty wyposażony jest w dużą blokadę o ergonomicznym kształcie dopasowanym do kciuka, dzięki czemu korzystanie z niej w trakcie jazdy nie sprawia żadnego problemu. Amortyzator ma dwa tryby działania: zamknięty i otwarty. Co ważne, tryb zamknięty naprawdę blokuje ugięcie goleni, a amor nie pracuje podczas podjazdów czy jazdy po płaskich odcinkach. 

Wybór Lefty’ego wymusił zastosowanie autorskich piast Cannondale oraz uwaga! konieczność odpinania zacisku hamulca w celu zdjęcia przedniego koła. Na szczęście Cannondale stanął na wysokości zadania, wyposażając Olivera w malutką dźwignię, która pozwala zrobić to jednym, szybkim ruchem ręki. Kolejnym ciekawym rozwiązaniem jest wbudowany w przednią piastę czujnik umożliwiający rejestrację prędkości, dystansu i przebiegu trasy. Czujnik jest kompatybilny popularnymi komputerami rowerowymi jak Garmin czy Wahoo. Korzystając z aplikacji Cannondale uzyskujemy kolejne plusy - łatwiejszą rejestrację roweru czy przypomnienia o zbliżającym się terminie przeglądu.

Topsone Lefty wyposażony jest w koła 650b (27.5 cala). W modelu 1 są to w pełni karbonowe koła na obręczach Superlight Hi-Impact Carbon. W tylnym kole znajdziemy niezawodną piastę szwajcarskiej firmy DT Swiss, która słynie z doskonale uszczelnionych łożysk, które praktycznie nie wymagają serwisowania. W Topstone Lefty 3 znajdziemy aluminiowe obręcze oraz tylną piastę Formula DHT-142. Obręcze obu modeli przystosowane są do zastosowania opon bezdętkowych. 

Skąd pomysł na koła 27.5 cala w gravelu? Dla fanów MTB nie będzie nowością informacja, że mniejsza średnica koła oznacza większą zwrotność i zwinność roweru. Koła o średnicy 28 cali doskonale sprawdzają się na twardych nawierzchniach i po prostu toczą się szybciej, jednak nie sprawdzają się tak dobrze w ciasnych zakrętach i podczas naprawdę dynamicznej jazdy. W połączeniu z pełnym zawieszeniem roweru zaczynamy rozumieć, co mieli na myśli projektanci Topstona Carbon Lefty. To rower dla fanów adrenaliny, którzy nie boją się zjechać z ubitej szutrowej trasy prosto w las. 

Co ciekawe Cannondale zdecydował się na wyposażenie Topstone Lefty w dwie różne opony. Z przodu znajdziemy oponę WTB Venture z małymi klockami na środku i większymi po bokach, natomiast na tyle koło założona jest opona semi-sleek WTB Byway, która jest zupełnie gładka pośrodku a z boku ma tylko delikatny bieżnik. To nietypowe rozwiązanie ma zapewnić większą przyczepność przedniego koła i zapobieganie niebezpiecznym wywrotkom wywołanym utracie przyczepności przodu roweru. Tylna, napędowa opona ma z kolei toczyć się szybciej dzięki mniejszym oporom i zminimalizować straty prędkości. 

RAMA 

Topstone Carbon i Topstone Carbon Lefty zbudowane są na tej samej, karbonowej ramie wyposażonej w system amortyzacji King Pin. Górne widełki tylnego trójkąta łączą się z rurą podsiodłową za pomocą osi i jest to jedyny rzeczywisty punkt obrotu w ramie Topstona. Dolne widełki są bardzo cienkie, co szczególnie wyraźnie widać w okolicy osi tylnego koła, dzięki czemu cały tylny trójkąt ugina się w pionie o 30 milimetrów, zapewniając amortyzację podczas jazdy. Co więcej, model Carbon Lefty 3 wyposażony jest w karbonową sztycę SAVE, która zapewnia dodatkowe ugięcie, maksymalnie zwiększając komfort użytkownika w trakcie jazdy po wyboistym terenie. 

Rama Topstone Lefty wyposażona jest w 3 mocowania uchwytów na bidon; dwa w trójkącie i jedno w okolicy suportu. Dodatkowe mocowanie na górnej rurze najlepiej sprawdzi się do zamocowania małej torby np. Apidura Racing Top Tube Pack. Warto zaznaczyć, że mocowania znajdujące się na tylnym trójkącie ramy Topstona przeznaczone są wyłącznie do montażu błotników, nie bagażnika. Po połączeniu tych rozwiązań z amortyzowanym widelcem, na którym nie znajdziemy żadnych mocowań, zaczynamy rozumieć, że Topstonowi Lefty daleko od roweru wyprawowego czy gravela, którego można obwiesić kilkunastoma kilogramami sprzętu. Tym rowerem nie pojedziesz na sześciomiesięczną wyprawę przez pół kontynentu, jednak z powodzeniem możesz wybrać się na nim na kilkudniowy bikepacking. 

Karbonowy Topstone Lefty ma geometrię zaplanowaną z myślą o stabilności. Bardzo duży offset widelca i kąt główki ramy wynoszący 71.2 stopnia (70 stopni dla rozmiaru XS) przypominają rowery do XC, nie należy jednak ulegać złudzeniu, że mamy przed sobą rower górski. Rama została zaprojektowana w taki sposób, aby zapewnić komfort nawet podczas naprawdę długiej jazdy. Duży prześwit pozwala na zamontowanie w rowerze opon o szerokości 47c. Połączenie grubych opon i pełnego zawieszenia roweru to obietnica naprawdę płynnej jazdy, niezmąconej wytrącającymi z rytmu drganiami. Co ciekawe, rama Topstone’a wyposażona jest również w otwory na wyprowadzenie przewodu przedniej przerzutki oraz regulowanej sztycy, co dodatkowo podkreśla przygodowy charakter tego modelu. 

KOKPIT I NAPĘD

Kokpit Topstone’a Lefty różni się pomiędzy modelami 1 i 3. W najwyższym modelu znajdziemy ciekawe rozwiązanie składające się z aluminiowego mostka i karbonowej kierownicy SAVE. Nietypowe mocowanie kierownicy, w której mocowania znajdują się od spodu sprawia, że kokpit na pierwszy rzut oka wygląda na zintegrowany, jednak wymiana mostka na dłuższy lub krótszy pozostaje równie bezproblemowa co w przypadku klasycznych rozwiązań. Karbonowa kierownica SAVE projektowana była z myślą o tłumieniu drgań, a zintegrowany uchwyt na nawigację zamocowany jest na tyle wysoko, że nie będzie przeszkadzał w zamocowaniu nawet dużej torby. W modelu Topstone Lefty 3 znajdziemy aluminiową kierownicę z 16° flarą, za co podziękują nadgarstki każdego zapaleńca dłuższych wycieczek.

Obydwa modele oferowane są wyłącznie w konfiguracji 1x. Topstone Lefty 1 wyposażony jest w elektroniczną przerzutkę SRAM Eagle eTap AXS, korbę SRAM AXS 40T oraz 12-rzędową kasetę SRAM Eagle AXS o zakresie 10-50. W modelu Lefty 3 znajdziemy grupę Shimano GRX z 11-rzędową kasetą 11-42 i korbą Cannondale 40T. Szeroki zakres przełożeń pozwoli podjechać nawet pod naprawdę strome górki. Chociaż brak dwóch blatów z przodu może wywołać smutne miny wśród fanów długich, płaskich odcinków, im dłużej będziesz przyglądać się Topstonowi Lefty, tym bardziej będziesz przekonywać się, że to nie jest rower do nudnej jazdy po płaskim.

DLA KOGO JEST CANNONDALE TOPSTONE CARBON LEFTY? 

Połączenie kilku elementów układanki; pełnego zawieszenia roweru (30mm skoku z przodu i 30 mm skoku z tyłu), małych kół, możliwości założenia dropper posta oraz kasety rodem z MTB daje nam pełen obraz tego nietypowego i bardzo ciekawego modelu. Topstone Lefty to rower dla tych, którzy na gravelu szukają naprawdę mocnych wrażeń i nie boją się zostawić za plecami klasycznego pojęcia jazdy gravelowej na rzecz szaleństw na singletrackach i trailach. Ten model idealnie sprawdzi się w trudnym terenie, wymagającym dynamicznego manewrowania i wywołującym u ridera spory wyrzut adrenaliny. Nie bez powodu w wideo reklamującym ten model pojawiają się drewniane bandy i sekcje kamieni przeplatanych korzeniami. 

Cannondale Topstone Lefty jest modelem niesamowicie ciekawym, ponieważ jest pierwszym na rynku gravelem o DNA mocno zbliżonym do MTB. Ten rower nie znosi nudy. Jeśli szukasz towarzysza na długie wycieczki po płaskim terenie (mix szutrów i asfaltów) będziesz bardziej zadowolony z klasycznego Topstone. Jeśli jednak masz w sobie nutkę szaleństwa, znudziła Ci się monotonna jazda lub masz ambicję na bycie pierwszym w Polsce zawodnikiem nowej dysypliny - gravelduro, to Topstone Lefty da Ci wszystko czego potrzebujesz do kolarstwa gravelowego w odmianie ekstremalnej. 

Czy to jedyne zastosowanie tego modelu? Wystarczy przejrzeć zdjęcia z polskich wyścigów gravelowych i ultra aby dojść do odpowiedzi na to pytanie. Polska, w przeciwieństwie do USA, nie jest poprzecinana tysiącami kilometrów szutrowych dróg przeciwpożarowych. Zaplanowanie trasy, która przebiega wyłącznie po szutrach graniczy u nas z cudem, a organizatorzy wyścigów gravelowych i ultra często fundują uczestnikom przeżycia rodem z cross-country. Uczestnicy tegorocznych edycji Pomorskiej 500 czy Great Lakes Gravel na widok pełnozawieszonego roweru gravelowego pewnie myśleliby, że to halucynacje ze zmęczenia, wywołane doprowadzającymi do szału nierównościami nawierzchni, które tylko czekają, żeby złośliwie wybić Cię z rytmu pedałowania. Cannondale Topstone Lefty idealnie sprawdzi się w takich warunkach, ratując Cię z opresji w sytuacji, w której sztywne rowery dawno odmówiły współpracy. 

Przeczytaj wrażenia z długoterminowego testu tego modelu. 

Cannondale Topstone Lefty 1, 2 i 3 są modelami przeznaczonymi na sezon 2024



+48 22 100 14 07 lub sklep@trirent.pl

TRIRENT FORT MOKOTÓW
UL. RACŁAWICKA 99A
02-634 WARSZAWA

Rowerowa podróżniczka i jedna z osób odpowiedzialnych za projekt Babska Korba. Od niechcenia ściga się w zawodach ultra i czasem nawet udaje jej się stanąć na pudle. 

Pozostaw Komentarz