Nowa seria toreb Apidura Backcountry recenzja - TRIRENT

Nowa seria toreb Apidura Backcountry recenzja - TRIRENT

Nowe torby Apidura Backcountry to połączenie najlepszych rozwiązań brytyjskiej marki z wywodzącą się z jej rodowodu miłością do jazdy w nieznane, bez względu na panujące wokół warunki.

Racing, Expedition czy Backcountry?

Dla przypomnienia — oferta Apidury składa się z trzech serii: Racing, Expedition oraz Backcountry. Nietrudno domyślić się, do czego stworzona została seria Racing; ultralekkie i wytrzymałe torby powstały z myślą o wyścigach ultradystansowych i pozwalają zapakować się w minimalistyczny sposób. W tej serii na próżno szukać dużej podsiodłówki czy pełnego framebaga — ma być lekko, aerodynamicznie i szybko.

Seria Expedition została zaprojektowana z myślą o długich wyprawach i oferuje szeroki wybór produktów — od pełnego framebaga, przez podsiodłówki i torby na kierownicę, kończąc na torbach montowanych w koszyku na widelcu lub pod dolną rurą. Produkty z tej serii pozwalają spakować na rower połowę życiowego dobytku, dzięki czemu możesz wyruszyć na wyprawę w poprzek Europy.

Serię Apidura Racing, Expedition oraz starą wersję Backcountry opisywaliśmy tutaj

Powrót do korzeni

Poprzednia wersja toreb Backcountry była pierwszą linią produktów wypuszczonych na rynek przez Apidurę i to od niej rozpoczęła się historia firmy. Firma postanowiła wrócić do korzeni i odświeżyć tę serię, której głównym przeznaczeniem jest kolarstwo górskie. Geometria rowerów MTB uległa w ostatnich latach drastycznej zmianie, dlatego decyzja o wypuszczeniu nowej serii toreb jest w pełni uzasadniona. Jako fanatycy szutrów uważamy jednak, że podsiodłówka, torba na kierownicę, paśnik czy top tube bag równie dobrze sprawdzą się na gravelach. 

Trzy najważniejsze cele, jakie przyświecały projektantom tej nowych toreb Backcountry, to zwiększenie odporność na obtarcia, łatwiejszy dostęp do toreb oraz ograniczenie grzechotania zawartości podczas jazdy.

Produkty w nowej serii

Nowa seria Apidura Backcountry zawiera dziesięć toreb dostępnych w różnych rozmiarach, a ich modularność pozwala dowolnie komponować zestawy, dając naprawdę duże pole do popisu. Maksymalna pojemność, jaką można uzyskać przy użyciu kompletu toreb z tej serii to ponad 32 litry, czyli wystarczająco, żeby zapakować się na kilkudniowy górski bikepacking.

HANDLEBAR PACK na kierownicy 7l/11l 489 zł/ 539 zł
ACCESSORY POCKET na kierownicy 4l 289zł
FRAME PACK w ramie 2l 409zł
FULL FRAME PACK w ramie 2.5l/4l/6l 709zł/ 719zł / 739zł
SADDLE PACK podsiodłówka 4l/6.5l 609 zł/619 zł
TOP TUBE PACK na górnej rurze 1l 269zł
LONG TOP TUBE PACK na górnej rurze 1.8l 389zł
REAR TOP TUBE PACK na górnej rurze 1l 279zł
DOWN TUBE PACK od spodu rury dolnej 1.8l 289zł
FOOD POUCH na kierownicy 0.8l/1.2/ 209zł

Nigdy więcej przeciekających szwów

Cała seria Backcountry przeszła poważny lifting. W pierwszej wersji torby były wykonane z wodoszczelnego materiału X-Pac w charakterystycznym jasnoszarym kolorze. Lekki, wytrzymały i łatwy do zwinięcia materiał dobrze spełniał swoje zadanie, jednak stara generacja potrafiła przeciekać na szwach w przypadku ulewy. Każdy, kto choć raz wyciągnął z podsiodłówki mokry śpiwór po całym dniu jazdy w deszczu, wie jak przykre to przeżycie. Niektórzy powiedzą, że rozwiązaniem tego problemu są stare i sprawdzone worki foliowe, ale torba  w pełni wodoszczelna sama w sobie jest po prostu dużo łatwiejsza w obsłudze i niezawodna.

Nowa seria Backcountry wykonana jest ze sprawdzonego materiału X-Pac oraz pokrytego poliuretanem nylonu 420D, który wykorzystany został w miejscach szczególnie narażonych na przetarcia, jak np spodnia część torby podsiodłowej. Najważniejszą zmianą jest wodoodporność szwów, którą uzyskano dzięki nowo opracowanej technologii zgrzewania materiału X-PAC, co całkowicie eliminuje problem przeciekającej wody. Torba będzie tak wodoodporna, jak jej najsłabszy element, dlatego Apidura zdecydowała się dodatkowo na zastosowanie nowych, wodoodpornych suwaków.

Apidura Backcountry Series 2021 torby do bikepackingu, torby bikepackingowe

Kompatybilność z dropper postem i koniec grzechotania?

W ciągu ostatnich kilku lat regulowane sztyce na dobre zagościły w świecie kolarstwa górskiego, co wcale nas nie dziwi. Sami pamiętamy dobrze pierwszą jazdę z dropper postem, po której już nigdy nie chcieliśmy jeździć w terenie ze zwykłą sztycą. Projektanci Apidury nie pozostali obojętni na potrzeby rynku i wprowadzili w nowej wersji podsiodłówki możliwość montażu adaptera, który sprawia, że torba staje się kompatybilna z dropper postem. Pamiętaj jednak, że do podsiodłówki zamontowanej na regulowanej sztycy najlepiej zapakować lekkie elementy wyposażenia np. odzież czy śpiwór. 

Apidura postanowiła rozprawić się z problemem grzechoczącego sprzętu przy użyciu pasków mocujących i wewnętrznych kieszeni, które znajdziemy w torbach mocowanych w ramie i z tyłu górnej rury. W tym wypadku musimy jednak szczerze powiedzieć, że jest to po prostu chwyt marketingowy. Podstawą jazdy bez irytującego klekotania przedmiotów umieszczonych w torbach jest właściwa technika pakowania, a wszyta wewnątrz torby kieszeń, czy paski, do których możemy przypiąć pompkę, to zaledwie miłe dodatki, które ułatwiają użytkowanie, jednak nie rozwiązują problemu. 

Diabeł tkwi w szczegółach

Torby z serii Backcountry pełne są drobnych detali, które na pierwszy rzut oka nie zmieniają wiele, jednak w praktyce sprawią, że korzystanie z nich będzie po prostu łatwiejsze. Te drobne ulepszenia jasno dają do zrozumienia, że projektanci Apidury to aktywni rowerzyści, a nie teoretycy, którzy ostatni raz widzieli rower z bliska 10 lat temu. Rozwiązania te docenisz dopiero wtedy, kiedy skorzystasz z toreb zgodnie z ich przeznaczeniem — pędząc po górskim szlaku z dala od cywilizacji.

Krótsza wersja torebki montowanej na górnej rurze wyposażona jest w dobrze chronione wyjście na kabel, które przyda się podczas konieczności ładowania nawigacji lub lampki w trakcie jazdy. Długa wersja ma natomiast dwustronny suwak, dzięki czemu nie trzeba otwierać torby na całej długości, kiedy chcemy wyciągnąć coś z jej drugiego końca. To ważne, ponieważ jazda w terenie z otwartą na oścież torbą mogłaby zakończyć się rozrzuceniem ekwipunku na trasie. Food pouch wyposażony jest w gumkę ściągającą, którą da się obsłużyć jednym palcem i dodatkowe kieszonki z siatki, które sprawdzą się jako pojemnik na opakowania po batonach. Podsiodłówka, torba na kierownicę i dopinana do niej dodatkowa kieszeń zostały natomiast wyposażone w miejsce do zawieszenia lampek. 

Apidura Backcountry Series 2021 torby do bikepackingu, torby bikepackingowe

Ruszaj tam, gdzie zaprowadzi Cię wyobraźnia 

Tori Fahey, założycielka firmy i projektantka zapytana o nową serię odpowiedziała:

„W serii Backcountry zawsze chodziło o wolność i zachęcanie ludzi do sięgania myślą poza asfalt, powrotu do natury i zanurzenia się w eksploracji i przygodzie.”

Musimy przyznać Tori rację. Kiedy tylko torby dotarły do naszego sklepu, rzuciliśmy się na pudełko jak dzieci na świąteczne prezenty, niecierpliwe rozrywając papier, żeby przez kolejne pół godziny w milczeniu oglądać każdy detal. Następnie założyliśmy je na próbę na jeden z rowerów, wypychając je wszystkim, co znaleźliśmy pod ręką, żeby zobaczyć, jak prezentują się na żywo. Wystarczyło kilka spojrzeń, żeby w oczach zapaliła nam się łobuzerska iskierka, a w głowie zaczął się układać plan przygody.

Apidura Backcountry Series 2021 torby do bikepackingu, torby bikepackingowe

Torby z nowej serii Apidura Backcountry zadowolą każdego poszukiwacza przygód. Wytrzymałość i niezawodność to cechy, z których znany jest brytyjski producent, a nowe, zgrzewane szwy pozwoliły wyeliminować problem przeciekania, który był jednym z nielicznych minusów toreb Backcountry. Jako aktywni rowerzyści, którzy z produktów Apidury korzystają od początku istnienia marki, możemy z czystym sercem powiedzieć — te torby to inwestycja na lata, która pozwoli Ci jechać dalej i dłużej.

Pozostaw Komentarz